piątek, 4 lipca 2014

STYLIZACJA #11: LIKE SNOW

W końcu coś nowego! 
Mam nadzieję, że nowa sesja wprowadzi jakiś przełom w moim blogu. Kto wie, wszystko przed nami. Oczywiście pragniemy, aby każdego kolejnego dnia, nasz blog był coraz lepszy.
W tym poście w roli głównej ta oto cudowna, biała sukienka! 
Nie sposób się w niej nie zakochać!  Sukienka sama pchała mi się w ręce! A to, że w nie wpadła, już było niesamowitym przeznaczeniem.

niedziela, 29 czerwca 2014

STYLIZACJA #10: HARLEM

Zawsze marzyłam, aby w mojej szafie znalazła się bluzka z rękawami w innym kolorze. Taka koszulka zawsze kojarzyła mi się z filmem o amerykańskim college'u.
Każdy, kto czasem chciałby porzucić elegancki styl i ubrać się w sposób sportowy, powinien mieć taką bluzeczkę.
Ja ubrałam do niej legginsy na wzór spodni (niestety mi się podarły, ale już zakupiłam drugie, podobne :)) oraz zwykłe białe tenisówki, które właściwie można kupić w prawie każdym sklepie. 
Bluzeczka zakupiona na allegro (KLIK - polecam ubrania tego allegrowicza, ja osobiście jestem bardzo zadowolona), legginsy i tenisówki kupione w lokalnym sklepiku.

Zwykła, prosta stylizacja, nadaje się na prawie każdą okazję (oczywiście nie na wesele, albo do kościoła :D). Poza tym, jest bardzo wygodna i komfortowa. Na pewno sprawdziłaby się w długich podróżach.


piątek, 27 czerwca 2014

TRIP #2: GERMANY 2014 - Ich liebe dich Berlin!

Kochani! 
Z okazji 20 POSTA chciałabym napisać dziś coś specjalnego. Korzystając także z wolnego czasu w postaci rozpoczynających się wakacji, chciałabym zrelacjonować wam nasz kwietniowy urlop w Berlinie. 
W Niemczech spędziliśmy 4 dni, od czwartku do niedzieli. Był to swojego rodzaju przedłużony weekend. Niestety pogoda nam nie dopisała, ale piękno tego miasta pozwoliło nam w pewnym stopniu zapomnieć o pochmurnym niebie.

Podróż do Berlina minęła nam szybko i przyjemnie. Polski Bus po 8 godzinach jazdy, dowiózł nas do stolicy naszych sąsiadów. Pierwszy dzień zapowiadał się bardzo obiecująco i interesująco.

Na miejscu byliśmy rano. Każdy z nas marzył o gorącej kawie, która dostarczyłaby odpowiedniej dawki kofeiny, dlatego po dotarciu do hostelu, oraz zostawieniu bagaży, udaliśmy się na nasz pierwszy po berliński spacer. Naszym celem oczywiście była kawiarnia. Znajdowała się ona obok Checkpoint Charlie na skrzyżowaniu ulic Friedrichstrase i Zimmerstrase, czyli koło dawnego, głównego punktu kontrolnego aliantów, kiedy to miasto było podzielone na dwie części (lata 1961-1990).

Kawiarnia nosi nazwę Back-Factory. Wnętrze jest przepiękne, a kawa - przepyszna i przede wszystkim tania.




środa, 25 czerwca 2014

STYLIZACJA #9: Snake skin

Cześć kochani! Przed nami ciepłe lato, ale dziś chciałam pokazać stylizację, w którą można było się ubrać jeszcze półtora miesiąca temu. W roli głównej takie oto legginsy z oryginalnym wężowym wzorem!

Do wzorzystych legginsów [Allegro - KLIK] , Alicja założyła stonowaną oliwkowo-szarą bluzkę z rękawem 3/4 [Kapphal]. Dopełnienie stanowiły czarne botki, oraz czarna torebka i skóra w tym samym kolorze [Orsay]. Biżuteria stanowiąca dodatki zakupiona została w CCC.


Cała stylizacja jest lekka i idealnie nadaje się na wyjście, spacer i spotkania z przyjaciółmi.

niedziela, 8 czerwca 2014

MOJE ZAKUPY #1

Tak jak obiecałam, przychodzę do was z postem z nowościami. Ponieważ przez te parę miesięcy nagromadziło się sporo tych ubranek, postanowiłam, że dodam te, które zakupiłam w ostatnim czasie, oraz ubrania, które znajdują się w mojej szafie jeszcze z metkami.

Niestety od razu muszę lekko nagiąć to co powiedziałam. Tej torby ani nie kupiłam w ostatnich dniach, ani nie ma metki, ale nie mogłam się oprzeć, aby się nią nie pochwalić. Kupiłam ją w kwietniu, podczas mojego pobytu w Berlinie i jestem strasznie z niej zadowolona! W Berlinie nie miałam w planach żadnych zakupów, ale kiedy już znalazłam się w Primarku i dorwałam to cudo za jedyne 16 euro, stwierdziłam, że muszę ją mieć i do Polski bez niej nie wracam.

torba - Primark Atmosphere

sobota, 7 czerwca 2014

STYLIZACJA #8: We are back

Długo nas tu nie było. Czemu? Lenistwo, wiele spraw na głowie, brak czasu, brak inspiracji. Nagle naszło mnie, żeby tu zajrzeć i dodać coś 'nowego'. Nowego w cudzysłowie, bo wracamy jeszcze ze starymi stylizacjami, ale postaramy się zrobić coś nowego i o wiele lepszego.


Strój typowo letni, w niebieskich odcieniach. Krótka, prześwitująca bluzeczka z koronkowym tyłem, idealnie komponuje się z niebieskimi, obcisłymi rurkami. Całość dopełniają białe tenisówki. Bluzka, jest w tym zestawie zdecydowanie czymś co lubię najbardziej! Wygląda świetnie w każdej stylizacji. Najczęściej noszę ją do jeansów i czarnego sweterka. Ale ponieważ własnie zaczyna się lato - przedstawiam ją w takiej formie. Biżuteria także niebieska (pierścionek ze srebra przywieziony z Hiszpanii, a także ręcznie robione kolczyki z sutaszu [nie przeze mnie :c])

Następny post z nowościami!

PS. Zdjęcia jeszcze z 2013 roku. Włosy niestety poszły pod nożyczki...

+ Słaba jakość zdjęć, stąd te prześwietlenia.


Zaobserwuj